Czy Polska powinna opuścić WHO?

Czy Polska powinna opuścić WHO?
PODZIEL SIĘ INFORMACJĄ

W Sejmie trwa dyskusja nad projektem ustawy o wypowiedzeniu przez Rzeczpospolitą Polską Konstytucji Światowej Organizacji Zdrowia. Dokument został złożony przez grupę posłów Konfederacji. I choć wielu komentatorów – również po stronie opozycji – próbuje sprowadzić ten projekt do marginesu debaty publicznej, trudno nie zauważyć, że mamy do czynienia z propozycją poważną w skutkach i niepozbawioną szerszego kontekstu geopolitycznego.

Historyczne zaszłości i zmieniający się krajobraz.
✅️ Polska przystąpiła do WHO w 1946 roku. Podpis pod konstytucją organizacji złożył Bolesław Bierut – postać, której legitymacja do reprezentowania niepodległego państwa polskiego budzi zrozumiałe wątpliwości. Dziś, niemal 80 lat później, warto zadać pytanie, czy uczestnictwo w tej strukturze nadal odpowiada polskiemu interesowi publicznemu.
✅️ Argumentem, który w ostatnich miesiącach zyskał na znaczeniu, jest decyzja Stanów Zjednoczonych z 21 stycznia 2025 roku o formalnym opuszczeniu WHO. USA były nie tylko jednym z filarów finansowych organizacji (ich składka odpowiadała za około 15 procent całego budżetu), ale też jednym z głównych rozgrywających w zakresie standardów zdrowotnych. Ich wyjście zmieniło układ sił. Dziś większy wpływ na agendę WHO mają między innymi Chiny oraz Rosja.
✅️ W tym kontekście pytanie o zasadność dalszego uczestnictwa Polski w strukturach WHO przestaje być wyłącznie ideologiczną fanaberią.

Pandemia jako test.
💥 Zarzuty wobec WHO nie są nowe. Jednak to pandemia COVID-19 stała się testem zaufania do tej organizacji. I testem, który – jak twierdzą autorzy projektu ustawy – WHO oblała. Zmienność wytycznych, niejasne stanowiska w sprawie pochodzenia wirusa, późne reakcje, a także ignorowanie ostrzeżeń ze strony niezależnych ekspertów i środowisk lekarskich to tylko niektóre z przywoływanych przykładów.
💥 W Polsce część lekarzy, która sprzeciwiała się polityce narzucanej przez WHO, poniosła tego konsekwencje zawodowe. Do dziś toczą się wobec nich postępowania dyscyplinarne. WHO nie rozliczyła się ze swoich błędów – twierdzą krytycy. I właśnie dlatego chcą rozliczenia instytucjonalnego.

Argumenty przeciwników projektu.
🔴 Minister sprawiedliwości wyraził opinię, że „ze względu na szeroki zakres zadań Światowej Organizacji Zdrowia, wiążący się także z międzynarodowym prawem karnym, projekt ocenia negatywnie”. Głos zabrały również środowiska medyczne, alarmując, że opuszczenie WHO mogłoby doprowadzić do osłabienia krajowej polityki zdrowotnej i utraty dostępu do baz wiedzy oraz mechanizmów reagowania na kryzysy zdrowotne.
🔴 Trzeba jednak zauważyć, że przeciwnicy projektu bardzo rzadko odnoszą się do istoty argumentów — a skupiają się głównie na ich politycznym autorstwie.

Skala powiązań z WHO.
⚠️ Aktualnie odwołania do WHO znajdują się w co najmniej kilkunastu ustawach, między innymi o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, o zawodzie psychologa, o badaniach klinicznych, a także w prawie farmaceutycznym i ustawie o chorobach zakaźnych. Ich zmiana lub deregulacja wymagałaby precyzyjnych działań legislacyjnych, których przygotowanie spoczywałoby na Ministerstwie Zdrowia.
⚠️ W projekcie ustawy zapisano, że resort ten byłby zobowiązany do przeprowadzenia szczegółowej analizy i przedstawienia propozycji zmian. Krytycy projektu podnoszą jednak, że nie przewidziano żadnego wsparcia eksperckiego, środków finansowych ani harmonogramu prac.

Co z pieniędzmi?
🚨 Autorzy projektu wyliczają, że Polska wydaje rocznie około 20 000 000 zł na składkę do WHO. Kwota nie jest znacząca z punktu widzenia budżetu państwa, ale może mieć znaczenie dla lokalnych programów zdrowotnych. Pojawiają się propozycje, aby te środki przekierować na przykład na psychiatrię dziecięcą, badania nad nowotworami czy programy szczepień. To jednak wymagałoby transparentnego mechanizmu ich redystrybucji.

Czas na debatę, nie na ironię.
🆘️ Projekt ustawy może się nie podobać. Może budzić uzasadnione kontrowersje. Ale sprowadzanie go do absurdu czy ignorowanie głosów krytyki wobec WHO jest nie tylko błędem poznawczym, lecz także polityczną krótkowzrocznością. Świat się zmienia. Instytucje zbudowane 80 lat temu nie muszą dziś odpowiadać realiom polityki zdrowotnej XXI wieku.
🆘️ Zamiast więc pytać: „czy wypada?”, warto zadać pytanie: „czy to nadal działa?”.
🆘️ Bo państwo odpowiedzialne to nie to, które ślepo słucha. Tylko to, które potrafi zapytać: „dlaczego?”. A potem — podjąć własną decyzję.

✍️ Auto tekstu: Piotr Sterkowski.


‼️Przypominamy, że trwa nasza Akcja #NIEdlaWHO – szczegóły znajdziesz pod linkiem:
https://twojeveto.pl/niedlawho/

ℹ️ Jeśli uważasz, że to co robimy ma sens, to możesz wspierać codzienne działania Fundacja Twoje VETO na kilka sposobów – szczegóły w menu WSPARCIE.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera, aby być zawsze na bieżąco z naszymi wiadomościami!

Przeczytaj naszą politykę prywatności w celu zaznajomienia się z Twoimi prawami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *